Kwiecień

Wydarzenie od: 2015-04-01Wydarzenie do: 2015-05-01

Wiosna w Tatrach

Wiosna w Tatrach trwa krótko, wiatr halny potrafi swoim podmuchem zmienić wczorajszą mroźną zimę w słoneczną odurzającą wiosnę. Przychodzi niespodziewanie, na przełomie marca i kwietnia. Puszczają lody, przewala się woda spływająca z roztopionego śniegu - z hukiem, w bryzgach pian w górskich potokach. Głuchą ciszę szczytów mąci raz po raz spotęgowany stokroć skalnym echem grzmot niespodziewanych, wiosennych burz.

Ten żywiołowy, gwałtowny tok zmian zachodzących w przyrodzie zdumiewa ludzi nizin...
Kiedy jeszcze szczyty pokrywa biała lodowa pokrywa, po niżnych halach i polanach zakwitają fioletowe łany. Ciepłe promienie słońca padają na wychylające się z kryształów śniegu delikatne płatki krokusów .
Krokus (Crocus), szafran, występuje w piętrze reglowym. Rodzaj Crocus obejmuje około 100 gatunków. Jest to bylina bulwiasta o barwnych, efektownych kwiatach .
Na terenie Karpat Zachodnich rośnie Szafran spiski; prawie nagie kwiaty mają barwę jasno fioletową, ale można też spotkać odmiany w purpurowe paski, czy o kwiatach czysto białych.
Najpiękniejsze fioletowe dywany krokusów można oglądać wczesną wiosną w Dolinie Chochołowskiej - największej dolinie - położonej na zachodnim krańcu pasma polskich Tatr.

Na przełomie marca i kwietnia w Tatrach, na polanach reglowych, na brzegach strumieni, zakwita wiele roślin: delikatne konwalijki dwulistne, kaczyniec błotny, lepiężnik różowy i wiele innych.

 

KACZENIEC BŁOTNY

 

LEPIĘŻNIK RÓŻOWY

 

SZAFRAN SPISKI

 

Wiosna to też okres wyjątkowy dla żyjącego w Tatrach uroczego zwierzątka o szarobrunatnym futerku - Świstaka.
Świstak (Marmota marmota) to ssak zaliczany do rodziny wiewiórkowatych z rzędu gryzoni, zamieszkujący wysokogórskie łąki Alp i Tatr na wysokości 900-2300 m n.p.m. Tatry są jedynym miejscem w Polsce, w którym ten gatunek pojawił się w sposób naturalny i przetrwał do dziś.
Długość ciała świstaka wynosi 50-60 cm, ogona do 15 cm, ciało ma krępe, mocnej budowy, kończyny krótkie, mocne. Pokryty jest gęstą sierścią, spód ciała ma nieco jaśniejszy, na grzbiecie występują pojedyncze czarne włosy, koniec ogona jest prawie czarny. Świstak żyje w koloniach liczących zazwyczaj kilkanaście osobników. W razie zagrożenia przeraźliwym gwizdem ostrzega stado przed nebezpieczeństwem. Pożywienie tych gryzoni stanowią trawy, zioła i korzenie roślin.
To wyjątkowe zwierzątko zimę przesypia w głębokich, długich norach, niekiedy nawet kilkudziesięciometrowych. W czasie snu zimowego temperatura ciała świstaka spada do 4,6-7,6 °C, częstotliwość oddechów wynosi 2-3 na minutę, praca serca zostaje zredukowana do 10 uderzeń na minutę.

Według górali jest on jednym z tajemniczych cudów natury, w którego sadle i skórze znajduje się lekarstwo na wszyskie choroby. Niestety, wiara w medycynie ludowej na Podhalu w "uniwersalne lekarstwo" - świstacze sadło, znakomite na reumatyzm i "choroby piersiowe", spowodowała masowe tępienie świstaków. Jesienią, kiedy świstaki układały się do snu, amatorzy sadła wykopywali śpiące zwierzątka spod śniegu.

 



W Polsce świstak znajduje się pod całkowitą ochroną. Był jednym z pierwszych zwierząt objętych ochroną gatunkową (wprowadzoną w 1869).
Niestety, mimo ochrony, zimą na śpiącego świstaka wciąż czyhają kłusownicy. Odkopują śpiące zwierzątko, które w takiej sytuacji nie ma żadnych szans na ocalenie.

Kiedyś w Tatrach żyło bardzo dużo świstaków; dziś można je spotkać niezmiernie rzadko. W nazwach geograficznych żyje wspomnienie gdy ostry gwizd rozlegał się często na graniach. Mamy Wielką Świstówkę, Małą Świstówkę, Świstowe Turnie, Świstowy Szczyt.

W Tatrach można spotkać naturalnie jeszcze wiele innych przedstawicieli świata zwierzęcego: sarny, jelenie, symbol gór - kozice, niedźwiedzie (których w Tatrach żyje zaledwie około tuzina sztuk - przede wszystkim w Dolinie Waksmundzkiej), wilki, lisy, rysie i te drobniejsze: kuny, łasice, gronostaje.

    • Krystyna M.

      Piękny pensjonat w góralskim stylu, położony blisko Krupówek. W pokojach bardzo ciepło, wygodne lóżka i ładne łazienki. Mila obsługa, smaczne śniadania i przystępna cena. Poza tym kącik zabaw dla dzieci oraz sala integracyjna, w której można było zorganizować sobie miły wieczór w większym gronie.

    • Piotr P.

      fajna lokalizacja, miła obsługa, czyste i ciepłe pokoje - gorąca woda pod prysznicem:) Super klimat!”

    • Agnieszka W.

      Przemiła obsługa, pyszne śniadanka, super lokalizacja (spacerkiem do Krupówek -10 minut), czyściutko, wygodne łóżko, na pewno tu wrócimy :) Pozdrawiamy Agnieszka i Przemek

  • Co tam panocku?
Do góry